Lista 30 spraw, które chciałabym przeżyć przed 30 rokiem
życia:
- Biegać codziennie ze swoim dużym psem.
- Jeździć rowerem po Berlinie.
- Kupić sobie buty, torebkę albo sukienkę z któregoś z ulubionych luksusowych domów mody (Chanel, Jill Sander, Alexander Wang, Christian Dior, Louis Vuitton, Chloé, Yves Saint Laurent...).
- Mieć własny szezlong i biblioteczkę.
- Nauczyć się francuskiego, hiszpańskiego i niemieckiego przynajmniej do poziomu B2.
- Nauczyć się gotować/piec moje ulubione skomplikowane dania (zupa soczewicowa, pad thai, krewetki w curry, pierogi) i słodkości (tarta cytrynowa, karmelowy sernik, tort bezowy, makaroniki, trufle) oraz dekorować ciasta i ciasteczka.
- Nauczyć się grać któryś z moich ulubionych utworów Chopina.
- Nauczyć się robić infografiki i korzystać z różnych graficznych programów komputerowych.
- Nauczyć się robić własny chleb i konfitury.
- Odwiedzić jakiś kraj w Azji, obcować z egzotycznymi zwierzętami.
- Odwiedzić Nowy Jork.
- Pobiec w maratonie.
- Powiększyć rodzinę i za każdym razem organizować idealne baby shower ;)
- Pracować na wymarzonym stanowisku.
- Przeczytać całą Biblię od początku do końca.
- Przeczytać przynajmniej połowę pozycji z BBC's 100 books to read before you die list.
- Przez jakiś czas mieszkać w Paryżu.
- Słuchać koncertu we wiedeńskiej filharmonii.
- Uczestniczyć w koncercie Florence and The Machine.
- Uczestniczyć w przynajmniej jednym do roku festiwalu filmowym.
- Uczestniczyć w rejsie na morzu (najlepiej chorwackim!).
- Wyhodować własną wielką roślinę.
- Wykąpać się w morzu o wschodzie słońca.
- Wypić z mężem szampana w trakcie pikniku na trawie.
- Zabawić się w chowanego i w ganianego oraz odwiedzić jakiś świetny park rozrywki i aquapark.
- Założyć prawdziwy album ze zdjęciami dla mojej rodziny.
- Zjeść najpyszniejsze gofry z bitą śmietaną i świeżymi owocami u p. Irenki w Lublinie.
- Zjeść prawdziwą włoską pizzę w restauracji La Gatta Mangiona w Rzymie.
- Zorganizować idealne garden party.
- Zrobić własne wino domowej roboty.
Poniżej kilka przykładowych list znalezionych w sieci:
Na koniec jakaś piosenka, która dzisiaj wpadła mi w ucho:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz