Paryż





Czytając książkę "Anglik w Paryżu: edukacja kontynentalna" Michaela Sadlera zaczęłam mocniej marzyć o wizycie w Paryżu. To przezabawna opowieść o Francji, tamtejszej kulturze, ludziach, ich przyzwyczajeniach, zachowaniach oraz nade wszystko o tradycyjnym dla tego kraju jedzeniu i związanymi z tym rytuałami. Proza Sadlera jest lekka i przyjemna, dobra na zimowy wieczór i inspirująca do marzeń o tym magicznym mieście.

Autor opisał w książce kilka niezwykłych miejsc w Paryżu, do których należy się wybrać. Na podstawie subiektywnego wyboru niektórych z nich oraz mojej opinii w kolejnym poście opiszę kilka obowiązkowych punktów, które należy odwiedzić, będąc w Paryżu.

drive



Świetny film, a przede wszystkim świetna rola Ryana Goslinga.
Mimo że nie przepadam za kinem akcji, ten film okazał się być strzałem w dziesiątkę na niedzielne leniwe popołudnie. Ryan Gosling, który gra bezimiennego drivera - za dnia kaskadera w filmach, nocami kierowcę włamywaczy i innych przestępców, idealnie wciela się w postać żyjącą na granicy brawury a rozsądku oraz o charakterze outsidera. Film momentami wydaje się zbyt brutalny, jednak całość broni się balansowaniem na skrajnych emocjach, często łączonych w jednej scenie. Miłość, niewinność, melancholia, tęsknota, niejednoznaczność, agresja, śmierć i cisza, w której zawierają się wszystkie słowa. Do tego świetna ścieżka dźwiękowa i montaż.

łyżwy / ice skates

Każdy ruch jest dobry, a zwłaszcza taki, który zmienia się jak pory roku. Przykładem takiego sportu są łyżwy. To naprawdę wielka przyjemność sunąć po tafli lodu z uczuciem lekkości i prędkości. Lodowisko to także miejsce, w którym należy ładnie wyglądać. Zwłaszcza te kryte mogą stać się prawdziwą rewią mody. Pod spodem kilka inspiracji na dzisiejsze wyjście na łyżwy.